W TEJ WITRYNIE SĄ WYKORZYSTYWANE PLIKI COOKIE, KTÓRYCH GOOGLE UŻYWA DO ŚWIADCZENIA SWOICH USŁUG I ANALIZOWANIA RUCHU. TWÓJ ADRES IP I NAZWA KLIENTA UŻYTKOWNIKA ORAZ DANE DOTYCZĄCE WYDAJNOŚCI I BEZPIECZEŃSTWA SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE, BY ZAPEWNIĆ ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ USŁUG, GENEROWAĆ STATYSTYKI UŻYTKOWANIA ORAZ WYKRYWAĆ NADUŻYCIA I NA NIE REAGOWAĆ

piątek, 16 lutego 2024

"Witajcie w księgarni Hyunam-dong" Hwang Bo-reum

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2024

Gatunek: literatura piękna, powieść obyczajowa, powieść psychologiczno-filozoficzna

Motywy: praca w księgarni, przyjaźń, problematyka społeczna


 

Powieść „Witajcie w księgarni Hyunam-dong” to koreański bestseller, który czaruje czytelników na całym świecie swoim klimatem i wartościowym, ciepłym przesłaniem mówiącym o tym, że szczęście nie jest tożsame z sukcesem finansowym czy społecznym, a odnaleźć możemy je w najprostszych, codziennych czynnościach.

Historia stworzona przez Hwang Bo-reum to opowieść o Yeong-ju – kobiecie, która pewnego dnia postanowiła zrestartować swoje życie i spełnić marzenie z dzieciństwa o posiadaniu miejsca pełnego książek. Z młodzieńczego pragnienia rodzi się księgarnia Hyunam-dong – lokal, który z czasem przekształca się bezpieczną przystań dla ludzi z poranionymi duszami. Pisarka stopniowo wprowadza do księgarni nowe postacie, które podobnie, jak Yeong-ju poszukują ukojenia w świecie, w którym panuje przekonanie, że o sukcesie i szczęściu człowieka decydują przede wszystkim dobre studia, praca w korporacji i poświęcenie się dla rodziny.  

W trakcie lektury poznajemy młodego Min-juna, który po ukończeniu studiów bezskutecznie poszukuje stałego zatrudnienia; Jeong-seo, kobietę, która przychodzi do znajdującej się w księgarni kawiarni, by dziergać; będącą w nieszczęśliwym małżeństwie właścicielkę palarni kawy Ji-mi; Huj-ju kobietę mającą problem z dogadaniem się ze swoim synem oraz rzeczonego syna Min-cheola, który jest zmęczonym ciągłą nauką licealistą stawiającym sobie pytania dotyczące celu życia i dalszej przyszłości. Pomiędzy postaciami odwiedzającymi księgarnię zawiązuje się nić przyjaźni, poprzez rozmowy i wzajemne interakcje bohaterowie starają się wspierać siebie nawzajem w trudnych momentach.

„Witajcie w księgarni Hyunam-dong” to powieść, w której na pierwszy plan wysuwają się dwa wątki. Z jednej strony czytelnik ma możliwość śledzenia historii powstania i rozwoju księgarni. Obserwujemy jak Yeong-ju wpada na kolejne pomysły przyciągnięcia nowych klientów i to, jak ze zwykłego sklepu połączonego z kawiarnią powstaje miejsce będące kulturowym centrum sąsiedztwa. Z drugiej strony utwór Hwang Bo-reum to powieść psychologiczno-filozoficzna, w której pisarka niejako rozprawia się z głęboko zakorzenionym w Korei Południowej mitem sukcesu opartym na przekonaniu, że źródłem życiowej satysfakcji są nauka i praca. Jeśli interesujecie się kulturą koreańską, to na pewno zauważycie, że autorka w swojej powieści poruszyła bardzo istotne, współczesne problemy społeczne, z którymi borykają się Koreańczycy.

Hwang Bo-reum poruszyła takie zagadnienia jak przemęczenie dzieci i młodzieży spowodowane ciągłymi naciskami na uzyskiwanie wysokich wyników w nauce, przepracowanie  i wypalenie zawodowe dorosłych spowodowane poświęcaniem życia prywatnego na rzecz osiągania sukcesów w pracy i wspinania się po szczeblach kariery, rozczarowanie absolwentów uczelni wyższych, którzy zmuszeni są pracować na umowach śmieciowych za najniższą krajową, choć od dziecka wmawiano im, że studia i wysokie wyniki w nauce są przepustką do lepszego życia i zatrudnienia na dobrze płatnym stanowisku, tkwienie na siłę w małżeństwie, ponieważ rozwód jest postrzegany jako porażka. Bohaterowie powieści zmagają się z problemami, które dotykają znaczną część społeczeństwa koreańskiego, ale problemy te mają w sobie znaczną dozę uniwersalizmu. 

Pod wieloma względami życie postaci pojawiających się w „Witajcie w księgarni Hyunam-dong” wydawało mi się przygnębiające, co jednak nie przekłada się na odbiór całej historii. Mimo melancholijnej momentami atmosfery, opowieść Hwang Bo-reum może stanowić swoistego rodzaju pociechę, bo chociaż pisarka nie podaje swoim czytelnikom uniwersalnych rozwiązań problemów i recepty na szczęście, to pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmianę i to od nas samych, a nie od społeczeństwa zależy, co uznamy za wyznacznik sukcesu i szczęścia w życiu. Bardzo podoba mi się przesłanie tej książki, które mówi o tym, że radość można znaleźć w prozaicznych czynnościach dnia codziennego.

Komu szczególnie polecam ten tytuł? Zdecydowanie miłośnikom książek o książkach, którzy interesują się pracą w księgarni od zaplecza. Fanom literatury azjatyckiej, a w szczególności opowieści rozgrywających się w Korei Południowej. Czytelnikom ceniącym sobie subtelne historie z wartościowym przesłaniem. Mam nadzieję, że tak jak ja dacie się oczarować leniwemu nurtowi tej opowieści.

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Albatros
 

 

niedziela, 31 grudnia 2023

"Sailor Moon" tom 1, Naoko Takeuchi

Wydawnictwo J.P.F
Gatunek: shoujo, magical girl
Rok wydania: 2023 

„Sailor Moon” Eternal Edition to nowe wydanie kultowej mangi shoujo stworzonej przez Naoko Takeuchi. Tę edycję charakteryzuje większy format (A5), twarda, hologramowa okładka z efektem mieniącego się brokatu, kolorowe ilustracje oraz – najważniejsze – nowe tłumaczenie wykonane przez Ulę Knap. Nowe wydanie, w odróżnieniu od tego, które ukazywało się w Polsce w latach 1997-1999, będzie liczyło 10 tomów (zamiast 18) o objętości około 300 stron każdy.

Mam ogromny sentyment do historii Czarodziejki z Księżyca. To właśnie ten tytuł wprowadził mnie w świat japońskiej animacji i komiksu. Historia Usagi Tsukino i jej walczących o miłość i sprawiedliwość przyjaciółek była jedną z najważniejszych opowieści mojego dzieciństwa i mimo upływu lat nadal uwielbiam ją całym sercem, dlatego możecie się domyślić, że informacja o tym, że wersja  Eternal nareszcie doczeka się swojej premiery w Polsce wywołała we mnie naprawdę ogromny entuzjazm. Publikacja pierwszego tomu tego komiksu dla mnie zdecydowanie jedno z najważniejszych, tegorocznych mangowych wydarzeń.

„Sailor Moon” to klasyka mangi z gatunku magical girl. Historia koncentruje się na przygodach czternastoletniej Usagi Tsukino, przeciętnej, płaczliwej uczennicy gimnazjum, która pewnego dnia spotyka na swojej drodze czarną, mówiącą kotkę z łatką w kształcie sierpu księżyca na czole. Luna daje naszej bohaterce broszkę, która umożliwia  jej przemianę w walczącą ze złem, władającą magicznymi mocami czarodziejkę w marynarskim mundurku. Usagi z pomocą tajemniczego Tuxedo Mask pokonuje pojawiające się w Tokio potwory i odnajduje kolejne sojuszniczki – Sailor Mercury, Sailor Mars i Sailor Jupiter. W miarę rozwoju akcji Luna odkrywa przed czarodziejkami ich prawdziwą misję – mają one odnaleźć i chronić księżycową księżniczkę i tajemniczy srebrny kryształ, który pragną zdobyć dla siebie ich wrogowie.

W pierwszym tomie mangi znalazło się siedem rozdziałów, w których Naoko Takeuchi skupiła się na wprowadzeniu do historii głównych bohaterów komiksu oraz nakreśleniu głównego wątku pierwszego arcu mangi „Dark Kingdom” . Historia urywa się tuż przed właściwym zawiązaniem się akcji, kiedy to na scenę wkracza ostatnia z czarodziejek.

Lektura komiksu – mimo, że doskonale znam jej fabułę –była bardzo przyjemnym doświadczeniem i wywołała we mnie falę nostalgii. Mimo upływu lat, opowieść o wojowniczkach w mundurkach nadal wywołuje we mnie wzruszenie i cały szereg ciepłych uczuć. Bardzo się cieszę, że fani tytułu dostali jego odświeżoną i poprawioną wersję, a nowe pokolenie czytelników dzięki wersji Eternal będzie miało szansę poznania tej kultowej historii.

niedziela, 17 września 2023

"Detektyw Sasaki" Keisuke Matsuoka, Hiro Kiyohara

Wydawnictwo: Waneko
Gatunek: akcja, dramat, tajemnica, kryminał, seinen
Rok wydania: 2021

„Detektyw Sasaki” to mroczny komiks detektywistyczny autorstwa japońskiego pisarza thrillerów Keisuke Matsuokiego i ilustratora Hiro Kiohary, który odpowiedzialny był również za stworzenie rysunków do takich tytułów wydanych w Polsce jak „Another” (J.P.Fantastica), „Słyszę twój głos” (Waneko) oraz był samodzielnym autorem mangi  grozy „Demon Grzechu” (Waneko).

Kotoha Minemori rozpoczyna pracę w agencji detektywistycznej Suma Research. Młoda, naiwna, romantyzująca zawód detektywa bohaterka zostaje partnerką Reny Sasaki, zdystansowanej, zamkniętej w sobie śledczej pracującej w Biurze Wewnętrznym, którego zadaniem jest ściganie nieuczciwych przedstawicieli zawodu. 

W komiksie możemy wskazać trzy wątki. Pierwszy z nich to wątek walki z detektywami oszustami, którzy stają się bardzo niebezpieczni, kiedy ktoś próbuje ich zdemaskować. Drugi to historia przeszłości Sasaki. Czytelnik pomału dostaje wgląd w dramatyczne  wydarzenia, które ukształtowały tytułową bohaterkę i sprawiły, że została detektywem. Trzeci, przemykający nieco w tle wątek to historia Minemori, która bardzo stara się zbliżyć do swojej partnerki i stać się kompetentnym detektywem.

„Detektyw Sasaki” to komiks utrzymany w poważnym, mrocznym stylu, w którym czytelnik znajdzie  tajemnice, intrygi, dramaty i brutalne sceny wypełnione przemocą. Polskie wydanie ukazało się w serii Jednotomówek Waneko i zawiera w sobie dwa tomy mangi. Historie nieuczciwych detektywów są krótkie i zwięzłe, a historia dość szybko skupia się na głównym wątku kryminalnym koncentrującym  się na postaci popularnego i wpływowego detektywa pałającego wyjątkową niechęcią do Sasaki - Yoshinori Abiru.

Czytałam ten komiks z zaciekawieniem. Dla mnie szczególnie intrygujący okazał się zwłaszcza tragiczny wątek przeszłości tytułowej bohaterki. Historia przedstawiona w komiksie – choć krótka – okazała się zajmująca.

piątek, 21 lipca 2023

"Srebrny Trójkąt" Moto Hagio

Wydawnictwo J.P.F
Gatunek: science fiction, tajemnica, josei
Rok wydania: 2015

 

„Srebrny Trójkąt; autorstwa Moto Hagio to przepięknie narysowana manga science fiction, która w niesamowicie ciekawy sposób łączy ze sobą magiczną, oniryczną atmosferę z wątkami fantastycznonaukowymi.

Od pierwszych storn komiksu czytelnik zostaje wrzucony w dziwną, pełną tajemnic i niedopowiedzeń historię, w której centrum znajduje się tajemnicza planeta Srebrnego Trójkąta i jej niezwykli, kochający muzykę mieszkańcy. Razem z głównym bohaterem Marleyem, mieszkańcem układu słonecznego Niebieskie Ucho, będziemy podążać przez czas, przestrzeń i sny śladami nieuchwytnej muzyczki Lagtorin, by odkryć sekret rasy zamieszkującej niegdyś tę mityczną, okrytą mrokiem planetę, której ostatni przedstawiciel zmarł ponoć trzydzieści tysięcy lat temu.

„Srebrny Trójkąt” to tytuł o skomplikowanej, wypełnionej sekretami i niemal detektywistycznej fabule, w której zacierają się granice między czasem i przestrzenią, dlatego lektura wymaga skupienia i dokładnego śledzenia poszczególnych wątków. Moto Hagio zauroczyła mnie złożonością stworzonej przez siebie opowieści, w której każdy wątek został bardzo dokładnie przemyślany, by w rezultacie dać spójną, fascynującą opowieść, która zachwyciła mnie panującą w niej niemal baśniową atmosferą. Bardzo podobało mi się połączenie typowych wątków fantastycznonaukowych (np. podróże międzyplanetarne oraz podróże w czasie, klonowanie, obecność wieloświatów) z wątkami, które mocno kojarzyły mi się z realizmem magicznym (wątek muzyczny, wędrujące sny, niezwykłe umiejętności Lagtorion) oraz wplecenie do opowieści wątków szpiegowsko-politycznych.

„Srebrny Trójkąt” to niesamowicie bogata pod względem treści, złożona opowieść, to zdecydowanie ten rodzaj mangi, która skłania do refleksji i dokładnego analizowania wszystkich wątków w trakcie czytania i jeszcze długo po odłożeniu komiksu na półkę.

 

 

sobota, 19 listopada 2022

"Bullet train. Zabójczy pociąg" Kōtarō Isaka

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron 408
Rok wydania: 2022

Mroczny thriller najpopularniejszego obecnie japońskiego autora, w którym sieć krzyżujących się spisków trzyma w napięciu do ostatniej stacji

Akcja toczy się równie szybko, jak szybko jedzie japoński pociąg Shinkansen, do którego wsiadło dziewięciu zawodowych morderców i jeden amator. Profesjonaliści zyskują twarze zwykłych, z pozoru niewyróżniających się ludzi, a amator, który jest jeszcze uczniem gimnazjum, planuje skomplikowaną intrygę z piekła rodem…

Profesjonalni zabójcy wsiadają do tego samego pociągu, nie wiedząc o sobie nawzajem, ale czy to przypadek? I kto dojedzie do celu żywy? Czy Nanao, nazywany również Biedronką, największy pechowiec w branży, pracujący z tajemniczą Marią? Czy straszny, lecz równocześnie komiczny duet Mandarynka i Cytryna, którzy są najlepsi na rynku? Oprócz nich do poszukiwań walizki pełnej pieniędzy dołącza Książę, bezwzględny, wyrafinowany młodociany władca i Kimura, który znalazł się w pociągu, żeby pomścić synka. Ale to dopiero czwórka, nie licząc Księcia, poza nimi na pokładzie pociągu ukrywa się w tłumie pasażerów jeszcze pięciu innych morderców, a na ostatniej stacji czeka okrutny szef mafii...

„Bullet train. Zabójczy pociąg” autorstwa Kōtarō Isakiego jest drugim tomem trylogii „Hitman”, której akcja krąży wokół japońskiego półświatka oraz morderców do wynajęcia. Cykl powieści został rozbudowany również o serię mangową „Maoh: Juvenile Remix” zilustrowaną przez Megumi Ōsuga.  „Bullet train”, a właściwie „Maria Beetle”, bo tak brzmi oryginalny tytuł książki, to powieść, która w Japonii ukazał się w roku 2010. Międzynarodowy rynek wydawniczy tytułem zainteresował się stosunkowo niedawno, kiedy to pojawiła się informacja o tym, że doczeka się on amerykańskiej ekranizacji, w której zagrają gwiazdy Hollywood (film światową premierę miał 14 sierpnia 2022).

Akcja tego przepełnionego specyficznym, czarnym humorem thrillera rozgrywa się w super szybkim pociągu Shinkansen, który wyrusza z Tokio do Morioki. Historia skupia swoją uwagę na pięciu głównych postaciach – przestępcach oraz ludziach wątpliwej moralności, którzy wsiedli do pociągu, by wykonać powierzone im przez pracodawców zlecenia (Mandarynka, Cytryna, Biedronka) lub  zrealizować swoje własne cele (Książę, Kimura). Nici pozornie niezwiązanych ze sobą opowieści ze strony na stronę zaczynają się ze sobą coraz mocniej splatać, tworząc unikalną, pełną zwrotów akcji, nieco szaloną, ale diablo zajmującą historię.

„Bullet train. Zabójczy pociąg” jest niesamowitą, trzymającą w napięciu, przepełnioną wielowarstwowymi intrygami powieścią, której fabuła porwała mnie niczym tornado. Jestem fanką motywu odizolowanych/ zamkniętych miejsc, które stają się pułapką dla bohaterów, a właśnie tym dla piątki pasażerów stał się pędzący do Morioki pociąg. Szalenie podobało mi się umieszczenie akcji powieści w tak niebanalnej lokalizacji.

Kōtarō Isaki wykreował całą plejadę nietuzinkowych bohaterów i to kolejny – obok miejsca akcji - plus jego książki. Choć główni bohaterowie są przestępcami, to zostali oni tak przedstawieni, że nie sposób było nie poczuć do nich nici sympatii (wyjątkiem w tym względzie pozostał dla mnie jedynie Książę).

„Bullet train. Zabójczy pociąg” polecam czytelnikom poszukującym nieszablonowych thrillerów, a także miłośnikom japońskiej literatury popularnej.

niedziela, 4 lipca 2021

"I love Korea. K-pop, kimchi i cała reszta" Daniel Tudor

Wydawnictwo Mova
Liczba stron: 314
Rok wydania 2021
 
Daniel Tudor, brytyjski pisarz oraz dziennikarz, zabierze Cię w podróż po najbardziej modnym w dzisiejszych czasach kraju, jakim jest Korea Południowa. "I love Korea. K-pop, kimchi i cała reszta" to pozycja zarówno dla osób, które interesują się tym krajem, jak i dla tych, którzy dopiero chcą go poznać. Autor ukazuje nam całkiem inny świat - kolorowy Seul, pyszne uliczne jedzenie czy wpadający w ucho K-pop.

W książce dostajemy dodatkowo ciekawy przewodnik po Seulu i jego atrakcjach, co pozwala ukazać w bardziej wizualny sposób to piękne, zróżnicowane kulturowo miasto. Autor tłumaczy nam także symbole, którymi się posługują Koreańczycy, i prezentuje obyczaje występujące w tym interesującym kraju. Wielu młodych ludzi za sprawą popularnego zespołu o nazwie BTS obiera sobie Koreę za cel podróży czy wakacji. "I love Korea" to zatem idealna propozycja przed wyjazdem, umożliwiająca poznanie miejscowej kultury, podsuwająca wiele ciekawostek i ukazująca specyfikę zachowań społecznych oraz podejście do obcokrajowców.
 
Od lat fascynuje mnie orientalna kultura państw azjatyckich. Dzięki książce otrzymanej od księgarni Tania Książka, mogłam ostatnio pogłębić swoją wiedzę o Korei Południowej - fascynującym i dynamicznie rozwijającym się państwie, w którym nowoczesność idzie pod rękę z tradycyjnymi wartościami konfucjańskimi.

„I love Korea. K-pop, kimchi i cała reszta” Daniela Tudora to tytuł dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się nieco  więcej o Korei Południowej. Książka została podzielona na dziesięć rozdziałów, w których autor opowiada o koreańskiej tożsamości, Korei tradycyjnej i nowoczesnej, koreańskiej mani internetowej, społeczeństwie i życiu codziennym, pracy i zabawie, muzyce, kinie i telewizji. Ostatni rozdział został poświęcony polecany przez autora atrakcjom turystycznym położonym w Korei Południowej, znalazło się w nim również miejsce na podrozdział o atrakcjach turystycznych Korei Północnej.

Książka Tudora to zbiór krótkich tekstów poruszających niesamowicie różnorodną tematykę, treść stanowi swoistą pigułkę wiedzy o gospodarce, historii, kulturze Korei. Są w tej książce fragmenty, które żywo mnie interesowały i takie, które mnie nudziły – takimi fragmentami były dla mnie szczególnie te poświęcone zagadnieniom politycznym i gospodarczym. Z największym zaciekawieniem czytałam natomiast  o życiu codziennym i zwyczajach Koreańczyków.   

Kilka lat temu słuchałam bardzo dużo k-popu oraz oglądałam sporo koreańskich dram. W książce znalazłam sporo ciekawostek dotyczących przemysłu rozrywkowego, „produkcji” k-popowych gwiazd, lepiej zrozumiałam również obecne w koreańskich serialach motywy. Jednym z ciekawszych wątków poruszanych przez Tudora - który dość często pojawiał się w oglądanych przeze mnie filmach - był między innymi pracowniczy rytuał picia i związane z nim aspekty społeczne.

„I love Korea. K-pop, kim chi i cała reszta” to ciekawa pod względem treści,  pięknie wydana pozycja. Teksty zostały opatrzone pokaźną liczbą kolorowych zdjęć, które doskonale je ilustrują i znacząco ułatwiają ich odbiór.  Jeśli interesuje was Korea Południowa, to sądzę, że ta książka może Was zainteresować i całkiem fajnie wprowadzić w świat koreańskiej kultury. Sięgając po nią, miejcie jednak na uwadze, że była pisana w roku 2014, więc niektóre z zawartych w niej informacji nie są już aktualne, dlatego nie należy traktować tej pozycji jako przewodnika po Korei, choć autor wskazuje w swej książce wiele interesujących miejsc, które poleca  odwiedzić. Dziś książkę Tudora należy odczytywać  przede wszystkim jako zbiór reportaży przepełnionych ciekawostkami przybliżającymi zachodniemu czytelnikowi złożoną i niezwykłą kulturę tego azjatyckiego państwa zbudowanego na kontrastach. 

Więcej ciekawych nowości znajdziecie w księgarniTaniaKsiazka.pl. Polecam zajrzeć do działu Literatura Faktu, gdzie znajdziecie wiele ciekawych zbiorów reportaży. 

 

Tekst został opublikowany również na moim głównym blogu Zaczarowane Strony.

poniedziałek, 30 listopada 2020

"Wielka wojna zodiaku" tom 1, Akira Akatsuki, NISIOISIN, Hikaru Nakamura

Wydawnictwo: Kotori
Gatunek:, akcja, shounen, battle royale
Rok wydania: 2020

Pierwszy tom „Wielkiej wojny zodiaku” to krwawy shounen, który dość mocno skojarzył mi się z „Battle Royale”. Podobnie, jak w utworze Koushuna Takamiego, fabuła komiksu opiera się na brutalnej walce o przetrwanie pomiędzy grupą osób umieszczonych w konkretnej lokalizacji – w wypadku „Battle Royale” była to wyspa, tutaj mamy ewakuowane na potrzeby walk miasto.  Rdzeń pomysłu na opowieść zachowano, zmieniły się tylko rekwizyty. Zamiast grupy nastolatków mamy  dwunastu bohaterów reprezentujących chińskie znaki zodiaku. Zamiast przymusu pojawia się dobrowolna walka o sławę i nagrodę, którą jest spełnienie dowolnego życzenia. Zamiast zakładać dyscyplinujące obroże na szyjach, bohaterowie połykają klejnot z trucizną, który ich zabije po upływie 12 godzin, a którego odebranie pozostałym uczestnikom jest jednym z wymogów zwycięstwa.

Na pierwszy rzut oka fabuła mangi nie wydaje się w żaden sposób interesująca. Ot, przeciętna rąbanka z dużą ilością fanserwisu - szczególnie jeśli chodzi o projekty postaci kobiecych i ich strojów, choć nie tylko (Królik również ma dość sugestywne wdzianko). Ciekawie zaczyna się robić natomiast wtedy, kiedy okazuje się, że bohaterowie nie posługują się jedynie bronią, a posiadają również unikalne, magiczne zdolności, które mogą doprowadzić ich do zwycięstwa. Z czasem czytelnik przekonuje się również, że postacie są niezłymi strategami, którzy potrafią zaskoczyć i ostatecznie trudno jest wytypować zwycięzcę konkretnej potyczki.

„Wielka wojna zodiaku” to w mojej opinii mocno brutalny tytuł skierowany do dojrzałego czytelnika i zastanawiam się, dlaczego nigdzie na okładce nie znalazła się informacja o ograniczeniach wiekowych. W komiksie jest dużo mocnych, krwawych scen. Przyznam, że po lekturze początkowych stron nie byłam pewna, czy mam ochotę sięgnąć po kolejne części tego tytułu. Smaczki w postaci magicznych mocy bohaterów i fakt, że rozgrywka pomiędzy postaciami wcale nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać, zachęciły mnie jednak do dalszego zgłębiania tej historii. Jestem ciekawa, który z bohaterów okaże się mistrzem strategii i wygra tytułową wojnę zodiaku. Niewątpliwym atutem tego tytułu jest równie to, że komiks zamyka się w czterech tomach, więc można mieć pewność, ze historia nie została rozwleczona.  

Dla mnie ten komiks to dla mnie takie typowe guilty pleasure.