Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 250
Rok wydania: 2009
Mieszkającą w Anglii japońską wdowę Etsuko nieustannie prześladuje
wspomnienie samobójstwa córki. Czy ponosi odpowiedzialność za jej
śmierć? Dlaczego Keiko odebrała sobie życie? Dzień po dniu Etsuko wraca
do przeszłych wydarzeń, szczególnie zaś do upalnego lata w Nagasaki.
Krótko po zakończeniu II wojny światowej ona i jej przyjaciele próbowali
tam odbudować zrujnowane życie, poradzić sobie w nowej rzeczywistości.
Gdy Etsuko przypomina sobie dziwną przyjaźń z Sachiko, zamożną kobietą,
która utraciła cały majątek, i jej córką Mariko, reminiscencje
przybierają dziwne i niepokojące kształty. Przeszłość zlewa się z
teraźniejszością, zacierają się granice między jawą a snem.
„Pejzaż w kolorze sepii” to niewielkiej objętości,
nostalgiczna opowieść o losach Etsuko, japońskiej emigrantki, która lata temu osiedliła
się na angielskiej prowincji. Przyjazd młodszej córki bohaterki staje się
katalizatorem, który wywołuje wspomnienia z młodości, gdy Etsuko była młodą
żoną spodziewającą się narodzin
pierwszego dziecka. Wraz z bohaterką przenosimy się do Nagasaki z jej
przeszłości.
Do opuszczonego domku nad rzeką wprowadza się młoda kobieta Sachiko
wraz z kilkuletnią córką Mariko. Przybycie obcych szybko staje się głównym
tematem do plotek dla mieszkańców pobliskich bloków – szczególne kontrowersje
wywołuje zachowanie trzydziestoletniej tokijki i jej związek z amerykańskim
żołnierzem. Otoczona głównie starszymi sąsiadami Etsuko szybko zaprzyjaźnia się
z Sachiko, bardzo często zajmuje się również jej zaniedbywaną córką.
Etsuko i Sachiko to kobiety o przeciwstawnych sobie
osobowościach. Główna bohaterka powieści jest przykładną, skromną japońską żoną
i synową, cechuje ją powściągliwość i niesamowita wręcz uprzejmość. Sachiko w
niczym nie przypomina głównej bohaterki - oschła, często nieuprzejma, nie ma
żadnych skrupułów, by wykorzystać dobroć nowej koleżanki. Szczególnie razi zwłaszcza
zimny, pełen dystansu stosunek kobiety do córki. Mariko jest właściwie
pozostawiona sama sobie - pozbawiona
opieki i czułości ze strony matki staje się dzikim dzieckiem, którego
zachowanie wprowadza do fabuły nuty niepokoju i grozy.
Choć Etsuko i Sachiko są swoimi przeciwieństwami, nie sposób
nie zauważyć, że im bliżej znajdujemy się końca opowieści, tym więcej pojawia
się między bohaterkami podobieństw. Rodzi się pytanie o tożsamość obu kobiet, a
także o wiarygodność historii snutej przez Etsuko.
Prosta z pozoru historia utrzymana w stylu okruchów życia przekształca
się w niepokojącą opowieść wypełnioną niedomówieniami. Jeszcze długo po
odłożeniu książki jej fabuła siedzi w głowie zdezorientowanego czytelnika - Kazuo Ishiguro wykonał kawał solidnej,
pisarskiej roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz