W książce dostajemy dodatkowo ciekawy przewodnik po Seulu i jego atrakcjach, co pozwala ukazać w bardziej wizualny sposób to piękne, zróżnicowane kulturowo miasto. Autor tłumaczy nam także symbole, którymi się posługują Koreańczycy, i prezentuje obyczaje występujące w tym interesującym kraju. Wielu młodych ludzi za sprawą popularnego zespołu o nazwie BTS obiera sobie Koreę za cel podróży czy wakacji. "I love Korea" to zatem idealna propozycja przed wyjazdem, umożliwiająca poznanie miejscowej kultury, podsuwająca wiele ciekawostek i ukazująca specyfikę zachowań społecznych oraz podejście do obcokrajowców.
„I love Korea. K-pop, kimchi i cała reszta” Daniela Tudora to tytuł dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się nieco więcej o Korei Południowej. Książka została podzielona na dziesięć rozdziałów, w których autor opowiada o koreańskiej tożsamości, Korei tradycyjnej i nowoczesnej, koreańskiej mani internetowej, społeczeństwie i życiu codziennym, pracy i zabawie, muzyce, kinie i telewizji. Ostatni rozdział został poświęcony polecany przez autora atrakcjom turystycznym położonym w Korei Południowej, znalazło się w nim również miejsce na podrozdział o atrakcjach turystycznych Korei Północnej.
Książka Tudora to zbiór krótkich tekstów poruszających niesamowicie różnorodną tematykę, treść stanowi swoistą pigułkę wiedzy o gospodarce, historii, kulturze Korei. Są w tej książce fragmenty, które żywo mnie interesowały i takie, które mnie nudziły – takimi fragmentami były dla mnie szczególnie te poświęcone zagadnieniom politycznym i gospodarczym. Z największym zaciekawieniem czytałam natomiast o życiu codziennym i zwyczajach Koreańczyków.
Kilka lat temu słuchałam bardzo dużo k-popu oraz oglądałam sporo koreańskich dram. W książce znalazłam sporo ciekawostek dotyczących przemysłu rozrywkowego, „produkcji” k-popowych gwiazd, lepiej zrozumiałam również obecne w koreańskich serialach motywy. Jednym z ciekawszych wątków poruszanych przez Tudora - który dość często pojawiał się w oglądanych przeze mnie filmach - był między innymi pracowniczy rytuał picia i związane z nim aspekty społeczne.
„I love Korea. K-pop, kim chi i cała reszta” to ciekawa pod względem treści, pięknie wydana pozycja. Teksty zostały opatrzone pokaźną liczbą kolorowych zdjęć, które doskonale je ilustrują i znacząco ułatwiają ich odbiór. Jeśli interesuje was Korea Południowa, to sądzę, że ta książka może Was zainteresować i całkiem fajnie wprowadzić w świat koreańskiej kultury. Sięgając po nią, miejcie jednak na uwadze, że była pisana w roku 2014, więc niektóre z zawartych w niej informacji nie są już aktualne, dlatego nie należy traktować tej pozycji jako przewodnika po Korei, choć autor wskazuje w swej książce wiele interesujących miejsc, które poleca odwiedzić. Dziś książkę Tudora należy odczytywać przede wszystkim jako zbiór reportaży przepełnionych ciekawostkami przybliżającymi zachodniemu czytelnikowi złożoną i niezwykłą kulturę tego azjatyckiego państwa zbudowanego na kontrastach.
Więcej ciekawych nowości znajdziecie w księgarniTaniaKsiazka.pl. Polecam zajrzeć do działu Literatura Faktu, gdzie znajdziecie wiele ciekawych zbiorów reportaży.
Tekst został opublikowany również na moim głównym blogu Zaczarowane Strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz