W TEJ WITRYNIE SĄ WYKORZYSTYWANE PLIKI COOKIE, KTÓRYCH GOOGLE UŻYWA DO ŚWIADCZENIA SWOICH USŁUG I ANALIZOWANIA RUCHU. TWÓJ ADRES IP I NAZWA KLIENTA UŻYTKOWNIKA ORAZ DANE DOTYCZĄCE WYDAJNOŚCI I BEZPIECZEŃSTWA SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE, BY ZAPEWNIĆ ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ USŁUG, GENEROWAĆ STATYSTYKI UŻYTKOWANIA ORAZ WYKRYWAĆ NADUŻYCIA I NA NIE REAGOWAĆ

środa, 1 października 2014

"Śmiech w chmurach" tom 1, KarakaraKemuri

Tytuł oryginalny: Donten ni Warau
Wydawnictwo: Waneko
Gatunek: akcja, fantasy, historia
Rok wydania: 2014


Dokładnie 15 września polski rynek mangowy, za sprawą wydawnictwa Waneko, wzbogacił się o pierwszy tom nowej serii  - „Śmiech w chmurach” – autorstwa mangaczki sygnującej swoje komiksy jedynie imieniem Karakarakemuri. Manga wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie.

W „Śmiechu w chmurach” mamy trochę niestandardowy układ historii. W pierwszym tomie autorka zamieściła tylko jeden rozdział głównego nurtu opowieści, kolejne dwa rozdziały to dodatkowa historia, która przenosi czytelnika do dalekiej przeszłości. W pierwszym rozdziale zostają nam przybliżone sylwetki głównych bohaterów mangi. Rok 1878, jedenasty rok epoki Meji, w Świątyni Chmur położonej w Ootsu w prefekturze Shiga mieszkają trzej bracia Kumou zajmujący się transportowaniem kryminalistów do więzienia położonego w drzewnej fortecy. Chłopcy pomagają także w chwytaniu przestępców, którym udało się zbiec eskorcie.

Tenka, Soramaru i Chuutarou to dość zróżnicowane charakterologicznie rodzeństwo. Najstarszy z braci wydaje być się lekkoduchem, młodszy Soramaru ma kompleksy na punkcie swojej siły i ciągłych porażek podczas ćwiczeń odbywanych z Tenką. Chuutarou najmłodszy z braci ślepo zapatrzony w starsze rodzeństwo jest słodko naiwny, a jego zachowanie jest jednym z głównych nośników komizmu w mandze. Obok głównych bohaterów pojawia się jeszcze opanowany opiekun świątyni Shirasu Kinjou. W pierwszym rozdziale mamy również sporo postaci epizodycznych. Autorka w tej części zaledwie wprowadza nas w fabułę i wątki, które zdecydowanie będą miały swoją kontynuację, a teraz są jedynie lekko zarysowane.

Kolejne dwa rozdziały noszące tytuł „Ulotny śmiech” zawierają w sobie historię, która została narysowana przed powstaniem „Śmiechu w chmurach”. Akcja tej części toczy się 600 lat przed wydarzeniami przedstawionymi w pierwszym rozdziale mangi. Historia koncentruje się na pokazaniu miłości niejakiego Hirariego do młodej kobiety – Botan - należącej do grupy egzorcystów. Towarzyszami Botan są Kiyotsuna Sasaki oraz przodek trójki braci Kagemitsu Kumou. W pobocznej historii zostaje poruszony wątek  przeklętego węża Orochi – podejrzewam, że wątek potwora budzącego się co 300 lat będzie w jakiś sposób wpleciony w główny wątek opowieści o trzech braciach.

Wydanie „Śmiechu w chmurach” jest staranne. Niemal wszystkie onomatopeje zostały elegancko usunięte i przetłumaczone – krzaczki widziałam bodajże na jednej stronie. W komiksie nie ma wewnętrznych marginesów, ale tomik nie jest mocno zbity, więc stron nie trzeba rozchylać na siłę. Pod matową obwolutą znajdują się trzy zabawne mini komiksy.   

Rysunki stworzone przez KarakaraKemuri są przyjemne dla oka. Historia dopiero się rozkręca, więc ciężko powiedzieć coś konkretnego o fabule, muszę jednak przyznać, że mangaczka potrafi rozbudzić i utrzymać zainteresowanie czytelnika.

Na tej stronie - KLIK - możecie obejrzeć pierwszy rozdział mangi.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz