W TEJ WITRYNIE SĄ WYKORZYSTYWANE PLIKI COOKIE, KTÓRYCH GOOGLE UŻYWA DO ŚWIADCZENIA SWOICH USŁUG I ANALIZOWANIA RUCHU. TWÓJ ADRES IP I NAZWA KLIENTA UŻYTKOWNIKA ORAZ DANE DOTYCZĄCE WYDAJNOŚCI I BEZPIECZEŃSTWA SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE, BY ZAPEWNIĆ ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ USŁUG, GENEROWAĆ STATYSTYKI UŻYTKOWANIA ORAZ WYKRYWAĆ NADUŻYCIA I NA NIE REAGOWAĆ

wtorek, 26 sierpnia 2014

"Lata mroku" Sawako Ariyoshi

Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
Liczba stron: 302
Rok wydania: 2013

Powieść Ariyoshi Sawako porusza ważny problem kryzysu wartości, spowodowanego gwałtownymi zmianami w życiu społecznym nowoczesnej Japonii, w tym kwestię braku sprawnego systemu opieki nad osobami w podeszłym wieku w latach 70. XX w., kiedy pojawiły się pierwsze symptomy starzenia się społeczeństwa tego kraju. Główna bohaterka, Akiko, zgodnie z tradycją po ślubie została wykreślona z rejestrów swojej rodziny i wpisana do rejestrów rodziny męża, dlatego musi się opiekować zniedołężniałym teściem, z którym zawsze była w konflikcie, a nie własną matką, chorą na nowotwór.
Ariyoshi Sawako porusza ważny problem kryzysu wartości, spowodowanego gwałtownymi zmianami w życiu społecznym nowoczesnej Japonii. Książka ta, wydana w Japonii w 1972 roku, była głośnym bestsellerem.

„Lata mroku” Sawako Ariyoshi jest powieścią, która wzbogaca czytelnika o ciekawe informacje dotyczące japońskiej tradycji oraz sytuacji społecznej panującej w latach 70 XX wieku. Książka Ariyoshi w Japonii miała swą premierę w 1972 roku, publikacja przez długi czas utrzymywała się na liście bestsellerów. Japońska pisarka poruszyła w swym utworze mało atrakcyjny medialnie, rzadko poruszany, ale jednocześnie bardzo ważny i aktualny w czasach, w których powieść powstała, temat senilizmu. „Lata mroku” to utwór o starości  i jej mało przyjemnych aspektach, które prędzej czy później staną się udziałem większości ludzi. Japońska pisarka stworzyła opowieść, w której na próżno szukać literackiego gloryfikowania podeszłego wieku.

Kiedy umiera żona osiemdziesięcioczteroletniego Shigezō, obowiązek opieki nad staruszkiem spada na żonę jego najstarszego syna – Akiko. Tachibanon daleko do tradycyjnych japońskich rodzin, w których głównym zajęciem kobiety jest dbanie o dom, męża, dzieci i teściów. Główna bohaterka pracuje zawodowo i nowa sytuacja stawia przed nią cały szereg problemów. Akiko jest kobietą doskonale zorganizowaną, udaje jej się pogodzić pracę zawodową z tradycyjnymi obowiązkami żony, ale dojście nowych obowiązków burzy jej z trudem wypracowany plan, Jak pogodzić opiekę nad przejawiającym oznaki starczego uwiądu, chorym na umyśle teściem, a pracą, która przynosi kobiecie satysfakcję i poczucie niezależności?

Sawako Ariyoshi jako pierwsza z niewielu podjęła się poruszenia tematu starości i starzejącego się społeczeństwa, które w ogóle nie było przygotowane na nadchodzące demograficzne zmiany. Główna bohaterka powieści pozostaje z problemem opieki nad teściem sama, jej mąż widzi w swym ojcu przyszłego siebie, tradycja i pewnego rodzaju onieśmielenie sprawiają, że Nabutoshi nie jest w stanie i nie chce podjąć się opieki nad Shigezō. Satoshi, syn Akiko i Nabutoshiego, przygotowujący się do bardzo ważnych w życiu każdego Japończyka testów wstępnych na uczelnię, również nie ma wiele czasu, by pomagać swojej mamie w opiece na zdziecinniałym dziadkiem.

Akiko tylko dzięki okazjonalnym rozmowom prowadzonym ze starszymi sąsiadkami, czy z lekarzem badającym teścia, udaje się dowiedzieć o istnieniu domów seniora i domów opieki, które nie zapewniają jednak wystarczającej pomocy w opiece nad starszymi, zniedołężniałymi członkami społeczeństwa. Kiedy bohaterka zaczyna opiekować się chorym teściem, zaczyna interesować się tematem starości i coraz częściej słyszy od swoich współpracowników i znajomych o problemach, jakie niesie ze sobą opieka nad starszymi, schorowanymi fizycznie i psychicznie ludźmi. Kobieta jest przerażona informacjami, które do niej docierają. Wstrząsa nią sytuacja starych, sparaliżowanych, albo poważnie chorych psychicznie ludzi, którzy stanowią niebywały finansowy i psychiczny ciężar dla swych rodzin. Staruszkowie albo dogorywają przez lata w domach opieki, albo wyniszczają swych bliskich, którzy nie mogą spuścić z nich oka, by nie doszło do tragedii. Jednocześnie Akiko staje przed bardzo trudnym moralnym dylematem – sprzeniewierzyć się tradycji i nakazowi traktowania starszych z szacunkiem oraz zerwać z obowiązkiem opieki nad rodzicami męża, czy oddać Shigezō do jednego z domów opieki?

Rodzina Akiko nie jest jedyną, na którą spada obowiązek opieki nad seniorem rodu. Ariyoshi przytacza w swej powieści wiele podobnych historii – różni bohaterowie opowiadają o swoich przeżyciach związanych z opieką nad starszymi członkami ich rodzin. Pisarka przytacza najróżniejsze sylwetki ludzi, którym przyszło opiekować się najstarszymi członkami rodziny – od osób, które jawnie pogardzają zniedołężniałymi staruszkami, poprzez ludzi, którzy scedowali opiekę nad bliskimi różnym instytucjom, po osoby takie jak Akiko, która mimo całej swej niechęci do teścia, robi wszystko, by wypełnić nakazy tradycji i zapewnić ojcu męża dobre warunki życiowe i odpowiednią opiekę, w tym schyłkowym okresie jego życia.

„Lata mroku” pod względem fabularnym są powieścią monotonną i nużącą. Autorka przedstawia starość bez literackich upiększeń. Starość staje się centralnym tematem tej książki, więc nie tylko będziemy obserwować, jak główna bohaterka i jej bliscy będą radzili sobie z opieką nad staruszkiem, ale również będziemy wysłuchiwali ich rozważań, które pojawią się po uświadomieni sobie, że za kilkanaście lat oni sami mogą znaleźć się na miejscu schorowanego Shigezō.

Polski wydanie „Lat mroku” zostało bardzo dobrze przygotowane. We wprowadzeniu poprzedzającym tekst powieści zostają wyjaśnione wszystkie kwestie kulturowe, które mogłyby być niezrozumiałe dla polskiego odbiorcy książki – dodatek zdecydowanie ułatwia odbiór lektury i wzbogaca wiedzę czytelnika przypadkowego, który specjalnie nie interesuje się kulturą Japonią , albo takiego, który skupia się przede wszystkim na japońskiej kulturze popularnej.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz