Wydawnictwo Tajfuny
Liczba stron: 240
Rok wydania: 2019
Jak
przystało na wybitnego matematyka, Profesor ma swoje dziwactwa. Pewnego
dnia w progu jego domu pojawia się nowa gosposia z synem, od tej pory
nazywanym pieszczotliwie Pierwiastkiem. Wspólne życie pokaże, że
znacznie łatwiej napisać skomplikowane równanie niż ułożyć relacje z
drugim człowiekiem. Językiem, który pozwoli im zbudować namiastkę
rodziny, stają się matematyka i baseball. Ale swoją relację będą musieli
odbudowywać co osiemdziesiąt minut…
Ukochane równanie profesora
Yōko Ogawy zostało wyróżnione pierwszą w historii nagrodą Hon’ya
Taishō, przyznawaną przez japoński kolektyw księgarzy. Ta kameralna
opowieść do dziś pozostaje bestsellerem i uznawana jest za jedną z
najukochańszych powieści współczesnej Japonii.
Po kilku latach przerwy ponownie sięgnęłam po literaturę
japońską. „Ukochane równanie profesora” jest powieścią, której lektura przypomniała
mi, jak różna od prozy europejskiej potrafi być literatura piękna tworzona w
kraju kwitnącej wiśni.
Fabuła najnowszej na polskim rynku wydawniczym powieści Yoko
Ogawy (w Japonii wydanej po raz pierwszy w 2003 roku) jest prostą i niezwykle
subtelną opowieścią o relacji, jaka rodzi się pomiędzy profesorem matematyki a
jego gosposią i jej synem nazywanym przez mężczyznę Pierwiastkiem. Relacji
niezbyt prostej, bo obarczonej niezwykłą przypadłością Profesora, którego
pamięć po 80 minutach ulega restartowi, a mężczyzna znów musi przyzwyczajać się
pracującej dla niego kobiety. „Ukochane równanie profesora” to także utwór o
miłości do matematyki, która dla chorego stała się swoistego rodzaju pomostem,
dzięki któremu próbuje nawiązać kontakt z ludźmi wymykającymi się jego pamięci,
jak przesypujący się między palcami piasek.
Bohaterowie Yoko Ogawy, jak przystało na Japończyków, nie
należą do postaci wylewnych, cechuje ich powściągliwość w wyrażaniu emocji i
działaniu. Czytelnik rodzącą się między postaciami
wieź odczytuje głownie z ich zachowania i gestów. Cała opowieść rozwija się w
spokojnym, wręcz monotonnym tempie. Język utwory charakteryzuje oszczędność i prostota,
choć nie brak w warstwie narracyjnej swoistej poetyckości – zwłaszcza we
fragmentach opisujących piękno i niezwykłą harmonię obecną w hołubionej przez
tytułowego bohatera matematyce.
Historia wykreowana
przez Yoko Ogawę zdecydowanie ma w sobie pewną dozę uroku, ale daleka jestem od
zachwytów – może wynika to z faktu, że po lekturze kilku bardzo pozytywnych
recenzji „Ukochanego równania profesora” miałam zbyt wysokie oczekiwania w stosunku do
tej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz