Wydawnictwo: Kwiaty Orientu
Liczba stron: 326
Rok wydania: 2012
Seul, lata osiemdziesiąte XX wieku.
Jeong Yun po rocznym urlopie dziekańskim wraca na studia, gdzie spotyka
Myeong-seo i Mi-ru. Już od pierwszego spotkania nowi przyjaciele
intrygują Yun nie mniej niż pełne tajemnic uliczki Seulu. Czasy są
ciężkie - Korea Południowa wciąż znajduje się pod dyktaturą wojskową ?
cała trójka zaprzyjaźnia się, wspiera wzajemnie i darzy specjalnym
uczuciem....
Literatura azjatycka dla Polskiego czytelnika to bardzo często czysta egzotyka. Między Europą i Azją istnieje głęboka przepaść – przepaść geograficzna i kulturowa. Jeśli nigdy nie interesowała Cię ta kultura, możesz nieźle się rozczarować. Jeżeli natomiast czytasz artykuły o konkretnych krajach azjatyckich, czytasz książki pisane przez autorów pochodzących z państw, które cię zafascynowały, czy chociażby oglądasz filmy lub seriale potocznie nazywanymi dramami, masz już jakiś szczątkowy wgląd w specyfikę tego obszaru, uszczknąłeś szczyptę niesamowitego, obcego dla Europejczyka orientalnego klimatu. Podglądałeś zachowania Japończyków, Chińczyków i Koreańczyków. Serial nie przekaże Ci czystej prawdy, ale zapewne ułatwi Ci późniejszy odbiór azjatyckiej literatury. Na pewno lepiej zrozumiesz zachowanie literackich postaci, kiedy masz już jakieś pojęcie o mentalności mieszkańców wschodu.
„Będę tam” to
liryczna opowieść, która od razu trafiła do mojego serca. Fabuła nie jest
bogata w niesamowite czy dynamicznie rozgrywające się wydarzenia, ale panujący
w niej klimat mnie zaczarował. Bohaterami tej nastrojowej opowieści jest trójka
studentów – Jeong Yun, Myeong-seo, Mi-ru. Młodzi ludzie poznają się na
wykładach u profesora Yuna. Od pierwszych chwili zaczyna łączyć ich niezwykła,
trudna do zdefiniowanie przez czytelnika, więź. Wzajemna fascynacja
przekształca się w przyjaźń, a później w miłość. Uczucia zostały przedstawione
bardzo subtelnie - całkiem odmiennie niż w literaturze europejskiej, gdzie
miłość jest gwałtowna i namiętna, a emocje okazuje się w bardziej otwarty i
bezpośredni sposób.
Powieść Shin Kyung-Sook to przede wszystkim głęboki, wielowymiarowy
utwór o uczuciach, jest tu trochę historii i pewna dawka tajemnicy, ale to
relacje międzyludzkie znajdują się w fabularnym centrum opowieści.
„Będę tam” to wspaniały tytuł, ale czytelnicy, którzy nigdy
nie interesowali się koreańską kulturą i obyczajowością mogą poczuć się mocno zaskoczeni sposobem
przedstawienia relacji zachodzących między postaciami.
Książka przeczytana w ramach wyzwania 2015 ReadingChallenge - książka z akcja osadzoną w miejscu, do którego zawsze chciałam pojechać.
Książka przeczytana w ramach wyzwania 2015 ReadingChallenge - książka z akcja osadzoną w miejscu, do którego zawsze chciałam pojechać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz