Wydawnictwo: Waneko
Rok wydania: 2025
Gatunek: dramat, romans
Motywy: bieda, przemoc, historia, losy kobiet w społeczeństwie feudalnym, dworskie życie, miłość damsko-damska
„Jej opowieść o Shim Chong” (historia: Seri, ilustracje: Biwan) to komiksowa adaptacja klasycznej koreańskiej historii o Shim Chong
pochodzącej najprawdopodobniej z XVIII wieku – żebraczce, córce niewidomego
mężczyzny, która złożyła siebie w ofierze, by jej ojciec mógł odzyskać wzrok. Autorki komiksu skupiły się na wątku relacji,
która połączyła nastoletnią dziewczynę z nową żoną kanclerza, która w
oryginalnej historii chciała złożyć za nią ofiarę z 300 worków ryżu i ją
adoptować.

Pierwszy tom komiksu skupia się na przedstawieniu głównych
postaci, a jego fabuła przepełniona jest głównie smutkiem i goryczą, panuje w
niej mocno przygnębiająca atmosfera. Czytelnik poznaje piętnastoletnią, główną
bohaterkę, która chwyta się każdego sposobu, by utrzymać siebie i niewidomego
ojca. Pewnej nocy, w przeddzień ślubu kanclerza Janga, kiedy zdesperowana i
przytłoczona swoim ciężkim losem modli się do niebios o śmierć, dostrzega
dryfującą w wodzie kobietę zdającą się dzielić to samo życzenie. Chong ratuje piękność,
która okazuje się być młodą narzeczoną podstarzałego
urzędnika, wydaje się, że to właśnie ten moment doprowadza do splecenia się ze
sobą losów obu kobiet – doświadczonej przez życie, prostej żebraczki i
delikatnej, wykształconej panienki, która z niezrozumiałych dla Chong powodów
zaprasza ją do swojego życia.

Pierwszy tom „Jej historii o Shim Chong” mocno mnie
zaintrygował. Historia rozgrywa się w czasach feudalnych i z ogromną
ciekawością śledziłam wątki związane z życiem kobiet w tamtych czasach. Komiks
skupia się na historii bohaterek żyjących w dwóch przeciwległych sobie światach
– świecie prostych, niemal prymitywnych ludzi żyjących w skrajnej biedzie oraz wysublimowanym,
ale pełnym obłudy świecie postaci prowadzących dworskie życie. W obu tych
światach los kobiety nie jest godny pozazdroszczenia. W pierwszym czekają na
nie głód, nierzadko przemoc fizyczna i społeczny ostracyzm. W drugim kobieta
często jest pozbawiana prawa do decydowania o sobie, zostaje ozdobą męża,
ubezwłasnowolnionym symbolem jego społecznego statusu. Choć w tym tomiku
czytelnik jest świadkiem głównie fizycznego i emocjonalnego cierpienia Chong,
to nie trudno zauważyć, że również żona kanclerza - mimo swojej pozycji społecznej
- nie jest szczęśliwa w złotej klatce, do której trafiła z powodu zaaranżowanego
zamążpójścia.
„Jej historia o Shim Chong” to komiks z gatunku girls love,
czyli miłości damsko-damskiej, ale w pierwszym tomiku ten motyw jest tak
subtelnie zaznaczony, że niemal niewidoczny. Mamy kilka scen, w których Chong z
podziwem patrzy na piękną żonę kanclerza i kilka, w których jej zachowanie
doprowadza główną bohaterkę do rumieńców, ale wynika to raczej z zakłopotania
żebraczki niż z powodu jakiegoś głębokiego uczucia, które żywi do kobiety,
którą dopiero poznała. Historia jest
przedstawiana z perspektywy Chong, więc trudno określić, jakie uczucia tak
naprawdę żywi do niej żona kanclerza, która zaprosiła obdartą piętnastolatkę do swojego domu i traktuje ją z
ogromną szacunkiem i sympatią, mimo tego, że jest żebraczką. Jestem ciekawa, w jaki sposób losy tych dwóch
postaci rozwiną się w dalszych tomikach i jak zakończy się ich historia, która
od pierwszego tomiku zdaje się być naznaczona tragizmem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz